PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10003481}

Diuna: Część druga

Dune: Part Two
8,4 76 168
ocen
8,4 10 1 76168
7,7 49
ocen krytyków
Diuna: Część druga
powrót do forum filmu Diuna: Część druga

Za szybki, upchany tak, że trudno śledzić ramy czasowe wydarzeń. To co sprawiało, że Część 1 to najlepszy film jaki powstał to zainteresowanie reżysera tłem wydarzeń. Tutaj mamy po prostu wymienione od myślników wydarzenia. Nadal w sposób widowiskowy, wręcz piękny. Ale na sucho.

Dla mnie seria trochę utraciła duszę. Ale tak się dzieje gdy wiele elementów jest dogrywanych, jedne wcześniej, drugie później. W gorączce montażu nie ma już czasu na szczegóły.

ocenił(a) film na 8
Brzezmic

"Pospólstwo" jak to określiłeś nie zna się na logicznym znaczeniu wyrazów i tak jak Ty w ogóle nie wie, że coś takiego jest, więc pijesz do mnie czy do siebie?
Argumenty są, ale dla kogoś kto dostrzega.
"Tyle napisałeś, nic nie wniosłeś" - to prawda, bo Ty nie jesteś tu by się uczyć tylko sobie tutaj błaznujesz. Po co to pisać, skoro to jest widoczne i razi się w oczy?!
Z Tobą nie ma ROZMOWY. W tym sęk.

U Ciebie we wszystkich komentarzach są EMOCJONALNE wywody - na tym się zaczyna i na tym kończy.

ocenił(a) film na 4
dzenero

"Pospólstwo" to Twoje określenie, do którego pasujesz. W znaczeniu nie ma zdefiniowanej wiedzy o logice wyrazów. Chyba że masz i tutaj swoje tajemne źródła definicji słów. Twoje wnioski są nietrafione jak Twoje tezy. Nie posługuje się emocjami w takich rozmowach i z tego powodu łatwo mi obronić swoje tezy i swoje zdanie - zamiast błędnie logicznie uciekać od tego wymyślając powody na poczekaniu. Nie bądź zwykłym trollem internetowym i siej frustrację w innym miejscu. To forum związane z filmami.

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

W 100 % się z Tobą zgadzam, z klimatycznej i mistycznej jedynki nie zostało już prawie nic. Dwójka to zlepek scen do odhaczenia, śmieszna walka osiłków - gladiatorów, słaba walka na na noże na koniec. Jedynka nieco wolna, ale dwójka za szybka i chaotyczna. Słabo.

ocenił(a) film na 4
MiamiPL

To czemu aż 7? : D

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

To ocena robocza, muszę jeszcze raz obejrzeć jak będzie na HBO. Pewnie na koniec dam 5 lub 6.

ocenił(a) film na 4
MiamiPL

Obejrzałem jeszcze raz pierwsza część (chyba ze trzydziesty już). Byłem na maratonie, więc mam świeżo przed i po 2 obejrzana 1. Niebo a ziemia... Jedynka "niczym" buduje wszystko. Dwójka wszystkim nic nie zbudowała. Obejrze jeszcze raz jak będzie dostępna i może zmienia na 4-5 tak dla większej sprawiedliwości. Na razie jest -1/-2 za sam poziom rozczarowania. Niestety też odświeżyłem historię i przed maratonem przeczytałem książkę więc niezgodność adaptacyjna była gwoździem do trumny.

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

Jedynkę widziałem 5 razy. Jestem rozczarowany dwójką, reżyser się pogubił, za dużo chciał upchać naraz w drugim filmie. Całe sceny i ujęcia z jedynki zapadają w pamięć, z dwójki nic mi nie utkwiło, może jedna czy dwie sceny. Miałem wrażanie, że oglądam pocięty reportaż. Przepraszam za porównanie ale dwójka wygląda bardziej jak gwiezdne wojny, których nie trawię.

ocenił(a) film na 4
MiamiPL

Dokładnie. Dla mnie też GW to bardziej masowy film który nie robi wrażenia. Mi z dwójki utkwiły w pamięci sceny tylko że względu na wielkie rozczarowanie jakiś na mnie wywarły. Pierwsze ośmieszenie Stilgara, foch Chani czy Gurney któremu powietrze z namiotu dmucha w twarz jak upośledzonemu dziecku... Z jedynki nawet "głupi"przylot jednego statku z Mohiam na Kaladan był monumentalny, nie mówiąc już o baronie mówiącym "moja pustynia, moja Arrakis, moja Diuna". W dwójce cała defilada wojska Harkonenow nie robiła takiego wrażenia. Tak samo jeden czerw ścigający Paula i Jessikę robił większe wrażenie od armii Fremenów na kilku czerwiach. Atak Harkonenow na Arrakis księcia Leto też robił większe wrażenie niż atak nuklearny i fremenowy najazd na imperatora... Wszystkiego było mniej, a jednak więcej. Po seansie w głowie miałem dwa powiedzenia: "mniej znaczy więcej" i "lepiej jest wrogiem dobrego".

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

Amen.

ocenił(a) film na 10
MrAnderson

Każdy ma prawo do swoich odczuć. Dla mnie nie był za szybki i nie odebrałam go jak pośpiesznie posklejanych wydarzeń. Wręcz przeciwnie wszystkie epizody były b

ocenił(a) film na 4
Wioletta17

A z jakiego powodu aż 10? Sorki, tak szczerze po prostu mnie ciekawi inne zdanie od mojego. 100% bez złośliwości czy kpiny.

ocenił(a) film na 9
MrAnderson

Jeszcze nie ogladalem ale czesc 1 Dune mi sie srednio podobala.Uwazam ze David Lynch stworzyl ciekawszy swiat z lepszymi aktorami.Podobno czesc 2 Dune jest duzo lepsza od 1 czesci.

ocenił(a) film na 8
lavrenzo84

po 1 uważałem że Lynch zrobił lepsze widowisko, po 2 zapomniałem kto to Lynch, część pierwsza to wprowadzenie i mnie wynudziła

ocenił(a) film na 7
MrAnderson

Zgadzam się w stu procentach. Końcówka goni na złamanie karku nie pozwalając cieszyć się dość średnim finałem. Wg mnie lekkie rozczarowanko.

MrAnderson

Generalnie film nie powinien opierać się na "zainteresowaniu reżysera tłem wydarzeń", więc to raczej na plus, że Villeneuve nauczył się czegoś na swoich błędach.

ocenił(a) film na 9
MrAnderson

Zobacz 2gi raz. Sam byłem na kolejnym seansie i tylko chłonąłem. Solidna 9ka.

ocenił(a) film na 6
MrAnderson

Zdecydowanie, po prostu sceny karmiące zmysły ale nie ducha.

ocenił(a) film na 10
Niktbody

jak chcesz ducha to obejrzyj Pasję

ocenił(a) film na 6
wlodek58

Słowo "duch" ma różne znaczenia wynikające często z kontekstu. Twój komentarz jak i film jest go pozbawiony po prostu.

ocenił(a) film na 10
Niktbody

A ty muzgu

ocenił(a) film na 6
wlodek58

I taki poziom trzymaj, oszczędzisz czasu innym, którzy chcą dyskutować o filmie.

ocenił(a) film na 10
Niktbody

to powiedz mi czego byś oczekiwał?a morze sam chciałbyś nakręcić film?jeśli myslisz że jesteś taki zdolny i zdołałbyś coś wypocić za kamerą to jak by to wyglądało?proszę.

wlodek58

"a morze sam chciałbyś " - morze to masz chyba piasku xD

ocenił(a) film na 10
maximus_

jestem zwykłym oglądaczem rozrywki a nie filmowcem jak większość tu piszących posty.a ty to z jakiś polonista czy co?

ocenił(a) film na 6
MrAnderson

jedynka to jeden z moich kultowych już teraz filmów na 10/10 dwójka niestety tylko 6/10 za karygodny wręcz montaż i walkę z czasem. Trzeba było zrobić z tego filmu 3 lub 4 części ale nie kroić go na lewo i prawo. Wizualna perełka która bardziej przypomina teledysk. Po obejrzeniu dwa razy dwójki w TVN w piątek obejrzałam jeszcze raz jedynkę i jeszcze raz napiszę ależ jedynka to jest GENIALNY film !

ocenił(a) film na 7
MrAnderson

W końcu widzę moje myśli ubrane w słowa. Niby na pierwszy rzut oka fajny, coś się dzieje, ale jakiś taki mdły. Brakowało mi w tym filmie Oscara Isaaca i jego świetnej kreacji, zaś w tej części moją uwagę skupił Austin Butler. Główny bohater wraz z matką irytujący...

MrAnderson

ja mam na szczęście kompletnie odwrotne odczucia :)

za szybki - mase ludzi narzeka ze za wolny i malo sie dzieje, dla mnie idealne 50/50%

moim zdaniem w 2 czesci jest wlasnie wiecej duszy, wiecej uczuc, wiecej mysli i rozwiniec, ciekawych nawiazan i wyjasnien.

pozdrawiam ! 

ocenił(a) film na 10
Baqu

nic dodać nic ująć

MrAnderson

ja mam na szczęście kompletnie odwrotne odczucia :)

ocenił(a) film na 8
MrAnderson

Oczywiście film jest jak najbardziej warty obejrzenia jednak nie wgniata tak w fotel jak cześć pierwsza. Tym samym twoja moja opinia w zasadzie jest równa Twojej. Widać tu ogrom materiału, z którego trzeba było zrezygnować (niestety) przez co akcja i wątki skaczą niemilosiernie. Raz ktoś pomyśli o jakiejś podróży czy nowej umiejętności, a sekunde później jest już na miejscu i wszystko potrafi. Książka jest ciężka do czytania i nadążania za watkami i w filmie ten fakt skutecznie odzwierciedlili (nawet zbyt skutecznie)
Z jednej strony wizualnie film fantastyczny, muzyka pasuje rewelacyjnie z drugiej strony cos mi się tu nie kleiło fabularnie i logicznie. Liczę na 4 godzinną wersje reżyserką, która naprawi te bolączki.
Bardzo ciekawie się ogląda wszelkie że tak powiem polityczne zagrywki głównie te u Harkonnenow, bo niestety u Paula trochę wiało nudą. Mimo ze jako aktor jest tam świetny to jednak z książki zapamiętam go bardziej charakternego(tak bardziej jak z drugiej części filmu)
ps. Jak oni zsiadali z czerwi?
ps2. Jak oni wsiadali z calymi straganami z rzeczami na te czerwie skoro jeźdźcy musieli takie rzeczy wyprawiać zeby go dosiąść?
itp itd

ocenił(a) film na 8
jets

Dokładnie to samo pytanie dotyczące zsiadania z czerwi i wsiadania na nie z całym taborem zadałem żonie w trakcie projekcji XD. Dodatkowo ciekawi mnie gdzie wytwarzali te wszystkie swoje techniczne cudeńka, skoro ich cywilizacja oparta o plemienne sicze przypominała raczej wczesne średniowiecze

ocenił(a) film na 10
jaet

Odnośnie czerwi to ciężko już sobie wyobrazić kontrolę jego przez jedną osobę, więc dalej nie ma co się nad tym tematem rozwodzić. Nauczyli się jeździć to i nauczyli je jak się siada z tego wierzchowca XD Odnośnie sprzętu do wydobycia przyprawy to Ród, który kontrolował go to miał na to fundusze a oni mieli tylko filtrfraki, filtrnamioty czy krysnoże.

ocenił(a) film na 8
jets

Ha! Czyli nie tylko my zadaliśmy sobie te pytania po seansie

ocenił(a) film na 8
MrAnderson

Absolutna zgoda, za szybko i za dużo. A jak za dużo, to trzeba było ciąć i wyszło momentami chaotycznie. Wygląda na to, że łatwiej było zbudować tło i rozpocząć historię, niż potem prowadzić ją w wirze dynamicznych wydarzeń w kilku miejscach równocześnie. To nadal świtne kino, ale pozbawione już tej wyjątkowej magii.

ocenił(a) film na 8
MrAnderson

Zgadzam się w pełni. Byliśmy na maratonie i pierwszą część, choć widziana trzeci raz, wciągnęła tak, że nie wiem, kiedy zleciały te prawie 3 godziny. Na drugiej coś mi nie grało cały czas i zgodzę się z wieloma tu opiniami, że za szybko, że teledysk złożony ze scen i wątków, jakieś skróty myślowe i „szybkie podróże”.  Do tego nie do końca dla mnie zrozumiałe poprowadzenie postaci Chani. Oczywiście wszystko to się łączyło w całość, ale na luźnych spoiwach.
I to nadal bardzo dobry film. Ale po wysoko postawionej przez 1 poprzeczce jest lekkie rozczarowanie.

MrAnderson

Faktycznie, wychodząc z kina nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że pierwsza część podobała mi się zdecydowanie bardziej. Obu jednak trzeba przyznać, że udowodniły, iż można opowiedzieć historię obrazem ograniczając słowa do minimum.

ocenił(a) film na 8
MrAnderson

Ja odniosłem wrażenie, że skoro drugiej części nie dało się podzielić na dwie produkcje kinowe, to postanowiono nie robić filmu trwającego 4h. I dlatego wybaczam pewne pominięcia.
Ale równocześnie denerwują mnie poważne zmiany, które były niepotrzebne. Chociażby:
- Chani to zupełnie inna postać. Ale może to kwestia, że Zendaya jest kiepską aktorką, a może scenariusza napisanego niezgodnie z oryginałem. 
- jakiejkolwiek informacji dlaczego ataku jądrowego nie przeprowadzono nawet na część wojsk Harkonenów (kwestia praw, wysokie rody miały by obowiązek rozprawić się z Atrydami/Fremenami - Diuna była pisana w okresie zimnej wojny)
- wprost powiedzianego, że Paul nigdy nie będzie spółkował z księżniczką
- przyspieszenie całej akcji z kilku lat do kilku miesięcy! Jakby Paul robił 4 napady na kombajny dziennie, absurd - przecież musiał zdobyć zaufanie Fremenów, zorganizować ruch oporu, umocnić swoją pozycję itd.. I efekt taki, że nie została wprowadzona swoim najważniejszym czynem Alia Od Noża. 

ocenił(a) film na 4
OldSkull87

Przy tym, że widzisz tyle zmian, dziwi wysoka ocena. Jednak to, co napisałeś to okruszki niedociągnięć względem książki. Chani nie jest strzelającą focha, infantylną złośnicą. Paul jest wkręcony w jihad (to słowo pada w książce wiele razy, w filmie ani razu) i swoją misję bardzo mocno. Gurney i Jessika są wręcz przerażeni zmiana Paula, a nie jak pokazali w filmie, że to Jessika musi wkręcać syna. W filmie 90% Paula to niepewna, miękka pipka. Z Gurneya i Stilgara zrobili starych pajaców co moim zdaniem jest niewybaczalne. Alii i młodego Leto po prostu nie ma. Nie ma nauki Fremenów przez Paula. Jest za to sporo zbędnych scen, które przedłużają film. Przy tym wszystkim całość jest zupełnie inaczej nakręcona niż jedynka. Tamte przedłużane sceny, gdzie "nic się nie działo", nikt nic nie mówił, nie było akcji, a jednak wyrażały ogrom emocji i ciężaru. Teraz wszystko jest płaskie i przegadane.

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

W punkt, choć tak niska ocena wynika pewnie z dużych oczekiwań bo film sam w sobie broni się na tle innych produkcji.

ocenił(a) film na 4
Niktbody

Tutaj więcej napisałem, więc się nie będę kopiował ; p https://www.filmweb.pl/film/Diuna%3A+Cz%C4%99%C5%9B%C4%87+druga-2024-10003481/di scussion/Moim+skromnym+zdaniem.+Szkoda+%C5%BCe+film+powsta%C5%82.,3404132#post_1 7071467

Brzezmic

wydaje się, że film robiony głównie dla popcornowców, co książki nie czytali, dodatkowo poprawność

ocenił(a) film na 4
maximus_

Zgadzam się. Diuna, film przy którym w kinie panuje atmosfera jak w kabarecie i słychać systematyczny śmiech... Ktoś pomylił uniwersum. Może z 3 części zrobią część multiwersum Marvela...

ocenił(a) film na 10
Brzezmic

nakręć sam panie rezyseze

ocenił(a) film na 4
wlodek58

Hahaha nie można skrytykować, bo strzelasz focha jak dziecko? Napisz choć jeden mądry komentarz...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 4
wlodek58

Jak na razie tylko siebie takim prezentujesz trollu.

ocenił(a) film na 4
wlodek58

Jesteś intelektualnie ograniczonym, niewychowanym trollem. Wszystkie Twoje komentarze zgłosiłem, więc mam nadzieję, że usuną takiego szkodliwego dzieciaka z forum.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Brzezmic

Oceniając Dune 2 jako film SF to jest bardzo dobry. Dune 1 lepszy, ale i tak. Lubię takie klimaty,a realizacja jest bardzo dobra. Myślę że jakby Chani i Alia były poprawne to bym dał 9.
Ale ekranizacja jest jedynie niezła, moze dobrą czyli bylaby ocena 6.5. Pomimo tego polecam film. 

ocenił(a) film na 4
OldSkull87

Zgodziłbym się pod dwoma warunkami. Po 1 jakby to był oddzielny film, a nie kontynuacja. Jedynka jest bardzo dobra, ale nie aż na 10 a diuna2 jest sporo gorsza. Traci powagę, ciężar i piękno scen. Tak naprawdę to co w Diuna 2 jest dobre, to nic nowego. Ujęcia były w 1, muzyka była w 1. Po 2. zgodziłbym się gdyby chodziło tylko o Alie i Chani. Nie ma też Leto, Thufira i Fenringa. Nie ma przedstawicieli gilgii. Gurney jest przedstawiony jak pajac, a Stilgar jak ultra pajac. Miejscami zrobili z tego komedie. Jessikę zmienili, a z Paula zrobili miekką pipkę. Z Shaddama słabego staruszka co kocha i słucha córki ; D co już jest kpiną. Jako, że nie jest to oddzielny film tylko średnia kontynuacja a słaba adaptacja, przyjmuje i dziękuję za wyjaśnienie, ale nie przekonuje mnie argumentacja tej wysokiej oceny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones