Z autobiografii Dietrich: "Do dzisiaj prześladuje mnie ta bezsensowna śmierć wielkiego człowieka i wielkiego artysty. Nigdy przed nim nie było aktora, który potrafiłby grać bez użycia oczu, i wiem, że nigdy więcej takiego nie będzie. Tym lepiej! Cybulski nie zostanie zapomniany, czego o większości aktorów nie można powiedzieć".