wlasnie obejrzalem "miedzy slowami" wielkie kino, mistrzowska rezyseria, ale ten talent ma we krwi odziedziczony pewnie po Francisie.. chcialo by sie rzec niedaleko pada jablo od jabloni
Buahah "miedzy słowami" to gniot jakich mało .. praktycznie nie da sie tego ogladac. Film jest nudny i opowiada o niczym.
"Wraz swoje"? Po jakiemu to? Jeśli znowu chcesz trollować, uprzedzam, że nie mam ochoty na kłótnie z prostakami, którzy nie dorośli do "Między słowami".
Nie napisałem tam ani jednego zdania, które mogłoby tak sugerować. Każdy może to sprawdzić, więc nie kłam.
Ej doorshlaq skoro zwracasz taką uwagę na pisownie (pewnie ze słownikiem piszesz) to się zapisz na polonistykę . Kolejny wielki dorosły się znalazł co ocenia filmy z lat 90 na 10. Wydaje wam się że jak coś takiego ocenicie wyżej niż te waszym zdaniem najnowsze gnioty to jesteście fajni?? Macie rację wydaje wam się. ;p
Oceniam na 10 te filmy, które uważam za dobre. Nigdy nie patrzyłem na daty ich powstania. Zauważ, że oceniłem tak też filmy z lat 70., 50., 80. i z XXI w. Nie wiem, o co ci chodzi. Ty oceniasz filmy wg daty ich powstania czy co? Gdzie napisałem, że nowe filmy to wyłącznie gnioty? Rozumiem, chciałeś się doczepić, ale trzeba z sensem.