Chylę czoła przed panem, panie Brando. Miał pan niesamowity talent aktorski. Pana role uchodzą za najwybitniejsze w historii kinematografii. To co pan wypracował przed kamerą jest wzorem dla innych aktorów, na pana warsztacie aktorskim kształcą się pokolenia. Uchodzi pan za najgenialniejszego aktora wszech czasów. Takie jest również i moje zdanie. Pana śmierć zamknęła pewien rozdział w historii kina, bowiem takiego drugiego aktora jak pan może już nie być. Jako artysta jest pan również i dla mnie wzorem ale jako istota ludzka zasługuje pan na naganę. Zmarnował pan talent dany od Boga, był niemoralny i podły. Chapeau bas za aktorstwo, reszta sfery życiowej do zapomnienia. Mam 22 lata i zapewne nie raz wrócę do pana twórczości. Spoczywaj w pokoju Wielki Marlonie Brando.
Jeden z największych fanów