Zdecydowanie lepsza cześć od jedynki, chociaż nie przesączona amerykanizmem. Jeśli można tak powiedzieć o jakiejkolwiek bajce o superbohaterach ;-) Dużo więcej akcji i dużo lepszej. No i lepsza historia. Ciekawie przestawiona bajka i rewelacyjnie zrobione sceny walki. Animacja tak samo dobra jak w jedynce.
Zupełnie inny film, niemający żadnego związku z Kryzysem. Ba, jest nawet oparty na zupełnie innej erze komiksów.
No stary :) DC ma sporo animacji, adaptacji różnych komiksów, a oni są nieźli w tworzeniu różnych universów, jak sam widziałeś w tej produkcji. Mają tyle ziem, że ho ho. Nowa granica dzieje się w latach 50, batman tam jest młody, ten się dzieje kilkadziesiąt lat później i batman nadal nie jest emerytem. Mówię o Batmanie, bo on jest najbardziej ludzki, więc raczej musiał się zestarzeć ;)
Polecam inne produkcje animowane Warner/DC bo są dobre.