Wątki z życia prywatnego Enzo w zasadzie nic do filmu nie wnoszą, bo nic się w nich nie dzieje, ani nie zmienia. Wyścigi jeśli można tak nazwać to co zostało zaprezentowane nie mają w sobie emocji ani celu. Efekty specjalne to żart, a wypadki przedstawione są w sposób komiczno-satyryczny i osiągają efekt przeciwny od zamierzonego. Mówiąc krótko w tym filmie nie działa absolutnie nic.