Akademia Oscarowa ma problem z
Banksym. Szacowne gremium nie chce, by słynny londyński artysta-ulicznik wywołał skandal podczas gali rozdania złotych statuetek.
Banksy otrzymał w tym roku nominację do Oscara za dokument
"Wyjście przez sklep z pamiątkami".
Film ma duże szanse na zwycięstwo, co oznacza, że jego autor powinien pojawić się na oscarowej uroczystości, aby w razie czego odebrać nagrodę. Problem w tym, że Banksy nie chce ujawnić swojej tożsamości, dlatego nigdzie nie występuje publicznie.
Organizatorzy uroczystości obawiają się, że w przypadku zwycięstwa
"Wyjścia" na scenie może pojawić się pięciu facetów w maskach małp podających się za
Banksy'ego. Na dywanik został więc wezwany producent filmu,
Jaimie D'Cruz. Razem z szefem Akademii,
Tomem Sherakiem, próbował on znaleźć pomysł na wyjście z patowej sytuacji.
Tegoroczne Oscary zostaną wręczone 27 lutego w Hollywood.